Przejdź do głównej zawartości

Trochę meksyku



Jednym z najbardziej znanych dań kuchni meksykańskiej jest chilli con carne, dziś chciałabym Wam pokazać jak łatwe, szybkie i przyjemne jest zrobienie jego roślinnego odpowiednika. Jeśli raz je zrobicie to już nie będzie odwrotu, będziecie je robić cały czas. Wersji tego dania jest tyle ile razy jest robione, za każdym razem wychodzi troszkę inaczej, w zależności od tego co mamy w lodówce i jak mocno przechylimy opakowanie z przyprawami. To danie każdy może dopasować do siebie. Jest to danie jednogarnkowe, dzięki temu podczas całego gotowania brudzimy tylko jeden garnek/patelnię nóż i deskę do krojenia ten aspekt sprawia, że uwielbiam je jeszcze bardziej. 



CHILLI SIN CARNE


Składniki:

  • 2 cebule
  • 4 - 5 ząbków czosnku
  • 1 papryka
  • 2 papryczki chilli (lub inne ostre)
  • 250g - 450g pieczarek
  • 2 puszki pomidorów lub 4 - 5 świeżych
  • 2 puszki fasoli lub około 400g suchej (do ugotowania)
  • sól, pieprz, papryka wędzona (słodka lub ostra), kmin rzymski, majeranek, kolendra... 
  • sos sojowy
  • kukurydza (opcjonalnie)
  • ugotowana marchewka lub słodkie ziemniaki (opcjonalnie)
  • świeża kolendra i pietruszka do podania 



Sposób przygotowania:

  1. Na początku rozgrzewamy olej w garnku lub w głębszej patelni i wrzucamy tam pokrojoną cebulę (dowolnie, jak lubicie, ja przeważnie kroje w piórka) i paprykę.
  2. Gdy cebula troszkę zmięknie dodajemy czosnek i smażymy jeszcze 5 min.
  3. Wszystkie przyprawy rozcieramy i łączymy w moździerzu, następnie wraz z pokrojonymi pieczarkami dodajemy do cebuli, papryki i czosnku, dusimy pod przykryciem około 10-15min.
  4. Gdy pieczarki puszczą wodę i zrobią się miękkie dodajemy resztę składników i dusimy około 15 min pod przykryciem.( jeżeli po tym czasie okaże się, że danie ma konsystencję zupy to trzeba gotować jeszcze 15-25 min bez przykrywki).
  5. Podajemy ze świeżą kolendrą i pietruszką.
Możemy podawać w towarzystwie pasty z avocado, natchosów, z ryżem, kaszą, jako burito lub Quesadillas, a gdy zostanie troszkę możemy wszystko zmiksować i smarować otrzymaną pastą pieczywo. Jest to również idealne danie żeby zabrać ze sobą na wynos do pracy czy szkoły bo smakuje wspaniale zarówno na ciepło jak i na zimno.
Jak widzicie jest to przepis wyjściowy do wielu pysznych dań, ja przeważnie robię troszkę więcej i tę nadwyżkę mrożę, w razie nieprzewidzianych głodnych gości. 



Tak wygląda moja opcja na wynos:








Smacznego :D

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Mleko kokosowe.

Dzisiaj wpadam do Was na szybko bo i przepis będzie ekspresowy. Niby zima do nas jeszcze nie przyszła ale wieczory mamy już chłodne. Ostatnio naszła mnie ogromna ochota na kakao ale w lodówce żadnego mleka roślinnego nie było widać, a jak wiadomo bez mleka to nie kakałko. Całe szczęście paczka z przedświątecznymi zapasami już do mnie dotarła a w niej wiórki kokosowe i siemię lniane. Długo się nie zastanawiając zabrałam się do roboty. Nastawiłam co trzeba i zanim się obejrzałam  piłam już pyszne kakao. Mam nadzieję, że i Wam zasmakuje. Zacznijmy jednak od podstawy tego pysznego napoju czyli mleka kokosowego ! Jeśli uda Wam się nie wypić wszystkiego od razu to możecie zaobserwować, że po nocy spędzonej w lodówce zacznie się rozwarstwiać. Warstwę górną (tę bardziej gęstą / tłustą ) można spokojnie ubijać na sztywną bitą śmietanę. Jestem pewna, że jak spróbujecie to już nigdy nie kupicie mleka kokosowego w sklepie, zwłaszcza, że moja propozycja kosztuje około 4 zł za litr plus na prawdę ch

Buraczane kimchi!

Bardzo zdrowe, jak wszystkie kiszonki, genialne dla naszego układu pokarmowego ale też dla immunologicznego! Działa trochę jak syrop z cebuli, który robiła mi moja mama gdy jako dziecko byłam chora. Szybko stawia na nogi, idealne na ten okres kiedy niby już ciepło i lato ale tak na prawdę trochę wieje i w jednej chwili pocimy a równocześnie nas obwiewa. O tym, dlaczego warto jeść buraczki w każdej postaci pisałam już  tutaj , dodam jeszcze tylko, że jedzenie buraczków również odczuwalnie poprawia wydolność organizmu. A jeżeli chodzi o smak to jest trochę ostre, trochę kwaśne a dzięki burakowi i marchewce również słodkie! Po prostu FENOMENALNE. Sprawdzi się genialnie do  sałatki z jarmużu , ale też to talnie polecam tak po prostu zwyczajnie z puree ziemniaczanym!    BURACZKOWE KIMCHI Składniki: 1 duży lub dwa małe buraki 1 kapusta pekińska 1 cebula 1 ząbek czosnku 1 marchewka 1 łyżka cukru  1 łyżeczka papryki wędzonej 5 łyżek so

leniwe kopytka z dynią

Są przepyszne i delikatne, rozpływają się w ustach, można jeść je na słodko z syropem klonowym lub powidłami. Można też na wytrawnie, same w jakimś sosie, np. pieczarkowym albo z  pulpecikami . W całej procedurze przygotowania kluczowe jest przeciskanie przez praskę, trzeba to zrobić na gładko, wtedy kopytka będą same wskakiwać do buzi. Tofu zapewnia im subtelną miękkość a dodatek dyni nadaje śliczny żółciutki kolor. Kopytka to też dobry sposób żeby zużyć ziemniaki które zostały z poprzedniego obiadu, chociaż u mnie w domu to się raczej rzadko zdarza żeby jakieś ziemniaki zostały. Jak już je przygotujemy możemy zjeść od razu na ciepło lub zostawić na później i albo ponownie zagotować albo odsmażyć. KOPYTKA LENIWE Z TOFU I DYNIĄ Składniki:  kostka tofu 500 g ziemniaków 200 g dyni 100 g mąki pszennej 50 g mąki ziemniaczanej szczypta soli Sposób przygotowania:  Ziemniaki i dynię ugotować. Dokładnie przecisnąć przez praskę razem z tofu Dodać mąki i sól. Z powst