Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2018

wspomnienie lata!

Nadchodzi taki czas, że już troszkę tęsknisz za wakacjami i masz ochotę je sobie przypomnieć! Krótkie dni, wiecznie ciemno, zimno i do tego wszystkiego pada marznący deszcz? Lato gdzie jesteś? Zima jest cudowną porą roku ale żeby tak na momencik przenieść się do tych ciepłych chwil? A czy jest łatwiejszy sposób niż przez jedzenie, które Ci się z nimi kojarzy? Spróbujcie! Rozpalcie w kominku, załóżcie krótkie spodenki, koszule flanelowe i conversy, wyciągajcie gry planszowe z pod łóżka i zapraszajcie znajomych! Jeśli jesteście tymi szczęściarzami, którzy mieszkają w domku to na spokojnie możecie zrobić sobie grilla na tarasie/balkonie/ogrodzie ale jeśli mieszkacie w bloku to nie rezygnujcie! Piekarnik też daje radę. Co jakiś czas jest też do kupienia w lidlu jakiś grill elektryczny. Przydaje się nie tylko na chwilę nostalgii ale np. do zrobienia burgerów, lub szparagów/karczochów. Spotkania tematyczne to wspaniały pomysł, gwarancja dobrej zabawy, spróbujcie raz a na pewno będziecie to

Szybko, pysznie, włosko!

Z makaronem to miałam trochę problem, bo bardzo lubię ale nie umiem do końca  robić a i knajp z wegańskim makaronem to jak na lekarstwo. Jest taka jedna w Gdańsku i tam kiedyś zjadłam przepyszny makaron z sosem serowym, niestety był strasznie tłusty i przypłaciłam to bólem brzucha. Jest też w Warszawie taka typowo włoska restauracja, tam też byłam, ale to moim zdaniem to nieporozumienie, zamówiłam z sosem śmietankowym i szpinakiem... i dostałam makaron w mleku kokosowym i szpinakiem.. fuuuj. Nie no śmietankowy a kokosowy, to jest znaczna różnica, porcja była malutka i nawet się nie najadłam a zażyczyli sobie za to 28 złotych. Rozumiem, Warszawka, ale nigdy więcej nie chciałabym przeżyć takiego rozczarowania. Tak to ewentualnie gdzieś trzeba mieć szczęście żeby akurat trafić na niego w daniu dnia. No sama mogę jeszcze zrobić, ale jakoś nie bardzo mi to wychodziło do tej pory jak już wspomniałam, ale przynajmniej teraz już wiem dlaczego. A przecież najważniejsze to zdać sobie sprawę z bł