Ostatnio wstałam rano i miałam ogromną ochotę na tofucznicę z chlebkiem lub chociażby kanapkę, ale okazało się, że w domu pieczywa brak a na dodatek mamy 1 listopada i wszystkie sklepy są zamknięte. A więc nadarzyła się wspaniała okazja, żeby zrobić chleb samemu! Słońce, zachęcało do wyjścia na dwór, wybrałam więc, chyba naprawdę najłatwiejszy i najmniej angażujący przepis. Łatwiej i szybciej się już po prostu nie da! Gwarantuję, że wyjdzie każdemu. A co dalej i co jeść na takim chlebie? Wszystko! Ja ostatnio najbardziej lubię z avocado i świeżym ogórkiem, czas jednak coś zmienić bo sezon już nie ten. Chyba pora na hummus z dynią.
No nic, najpierw zróbmy ten chleb, do dzieła!
SZYBKI CHLEB BEZ MĄKI
Składniki:
- 50g pokruszonych migdały
- 150g płatków owsianych
- 50g zmielonego siemiania lnianego
- 50g całego siemienia lnianego
- 100g nasion słonecznika
- garść pestek dynii*
- 3 łyżki chia*
- 3 łyżki zmielonych nasion konopi
- jedna podsmażona cebulka *
- przyprawy: czosnek suszony, kminek, majeranek, sól, pieprz
- garść suszonych śliwek
- garść suszonej żurawiny
- 250ml ciepłej wody
- 3 łyżki oleju rzepakowego
- łyżka syropu daktylowego

Sposób przygotowania:
- Wszystkie suche składniki mieszamy ze sobą w dużej misce (włącznie z cebulką)*
- Wodę, olej, syrop mieszamy energicznie i dodajemy do reszty składników.
- Mieszamy razem kilka minut i odstawiamy na godzinę do dwóch.
- Po upływie tego czasu wykładamy formę papierem do pieczenia i przekładamy do niej namoczoną masę.
- Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 190 stopni przez około godzię.
Najlepiej kroić go dopiero gdy całkiem wystygnie, ale uprzedzam Was nie łatwo wytrzymać tyle czasu kiedy on tak cudownie pachnie.
Powodzenia!
Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz