Przejdź do głównej zawartości

szarlotka na nowo

Lubicie szarlotkę ? Och, pewnie, że lubicie! Proponuję, zrobić ją inaczej niż zwykle, może jako tartę? Niby to mniejszy kawałek ciasta, niby mniej się zje ale może na święta to i lepiej? Zostanie trochę miejsca na inne pyszności. Bo w święta chodzi o to żeby rozkoszować się obecnością bliskich i pysznym jedzeniem a nie żeby się napchać, tak mi się przynajmniej wydaje(chociaż wiem, że jak się chce spróbować wszystkiego w jeden wieczór to ciężko jest tego uniknąć). A jeśli ktoś już będzie bardzo głodny to może przecież zjeść dwa kawałki, prawda?
A i jeszcze taki dodatkowy trik, jeśli ciasto Wam się przykleja do stolnicy lub do wałka to trzeba ukroić duży kawałek papieru do pieczenia, ale taki na prawdę duży,  złożyć go na pól do środka włożyć ciasto i voilà, wałkujemy przez papier do pieczenia, łatwo szybko przyjemnie i nie obsypując wszystkiego dookoła mąką. (patent przydaje się nie tylko w tym przepisie)  

Próbujcie! 



TARTA Z JABŁKAMI

 Składniki: 
Wypełnienie:

  • 1 i 1/2 kg jabłek
  • sok z jednej cytryny 
  • przyprawy korzenne (cynamon, imbir, kardamon, gałka muszkatołowa)
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej 
  • łyżka cukru pudru 
Ciasto: 
  • 200 g mąki pszennej 
  • 75 g oleju roślinnego 
  • 30 g słodkiego syropu lub cukru 
  • odrobinka soli
  • 50 ml zimnego mleka roślinnego 
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej lub proszku do pieczenia 

Sposób przygotowania: 
  1. Wszystkie składniki na ciasto mieszamy do uzyskania jednolitej masy, zawijamy w folię spożywczą i wkładamy na 20 minut do zamrażalki.
  2. Kiedy czekamy aż ciasto się schłodzi obieramy i kroimy w kosteczkę lub ścieramy na tarce jabłka, mieszamy je razem z sokiem z cytryny, skrobią ziemniaczaną, przyprawami i cukrem pudrem, odstawiamy na bok żeby się wszystko ze sobą przegryzło.
  3. Po upływie 20 minut ciasto wyciągami i odstawiamy jeszcze na 10 minut w temperaturze pokojowej.
  4. Wałkujemy i układamy w formie posmarowanej olejem. 
  5. Do wyłożonej ciastem formy przekładamy masę z jabłek i przykrywamy je resztkami/skrawkami ciasta jeśli nam zostało.
  6. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 30-35 minut. 
Możecie zrobić również wersję która ma ciasto i na spodzie i u góry wtedy podczas przygotowywania ciasta wystarczy podwoić liczbę składników i włożyć do zamrażalki dwie osobne kulki. 



Smacznego !

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Mleko kokosowe.

Dzisiaj wpadam do Was na szybko bo i przepis będzie ekspresowy. Niby zima do nas jeszcze nie przyszła ale wieczory mamy już chłodne. Ostatnio naszła mnie ogromna ochota na kakao ale w lodówce żadnego mleka roślinnego nie było widać, a jak wiadomo bez mleka to nie kakałko. Całe szczęście paczka z przedświątecznymi zapasami już do mnie dotarła a w niej wiórki kokosowe i siemię lniane. Długo się nie zastanawiając zabrałam się do roboty. Nastawiłam co trzeba i zanim się obejrzałam  piłam już pyszne kakao. Mam nadzieję, że i Wam zasmakuje. Zacznijmy jednak od podstawy tego pysznego napoju czyli mleka kokosowego ! Jeśli uda Wam się nie wypić wszystkiego od razu to możecie zaobserwować, że po nocy spędzonej w lodówce zacznie się rozwarstwiać. Warstwę górną (tę bardziej gęstą / tłustą ) można spokojnie ubijać na sztywną bitą śmietanę. Jestem pewna, że jak spróbujecie to już nigdy nie kupicie mleka kokosowego w sklepie, zwłaszcza, że moja propozycja kosztuje około 4 zł za litr plus na prawdę ch

Buraczane kimchi!

Bardzo zdrowe, jak wszystkie kiszonki, genialne dla naszego układu pokarmowego ale też dla immunologicznego! Działa trochę jak syrop z cebuli, który robiła mi moja mama gdy jako dziecko byłam chora. Szybko stawia na nogi, idealne na ten okres kiedy niby już ciepło i lato ale tak na prawdę trochę wieje i w jednej chwili pocimy a równocześnie nas obwiewa. O tym, dlaczego warto jeść buraczki w każdej postaci pisałam już  tutaj , dodam jeszcze tylko, że jedzenie buraczków również odczuwalnie poprawia wydolność organizmu. A jeżeli chodzi o smak to jest trochę ostre, trochę kwaśne a dzięki burakowi i marchewce również słodkie! Po prostu FENOMENALNE. Sprawdzi się genialnie do  sałatki z jarmużu , ale też to talnie polecam tak po prostu zwyczajnie z puree ziemniaczanym!    BURACZKOWE KIMCHI Składniki: 1 duży lub dwa małe buraki 1 kapusta pekińska 1 cebula 1 ząbek czosnku 1 marchewka 1 łyżka cukru  1 łyżeczka papryki wędzonej 5 łyżek so

leniwe kopytka z dynią

Są przepyszne i delikatne, rozpływają się w ustach, można jeść je na słodko z syropem klonowym lub powidłami. Można też na wytrawnie, same w jakimś sosie, np. pieczarkowym albo z  pulpecikami . W całej procedurze przygotowania kluczowe jest przeciskanie przez praskę, trzeba to zrobić na gładko, wtedy kopytka będą same wskakiwać do buzi. Tofu zapewnia im subtelną miękkość a dodatek dyni nadaje śliczny żółciutki kolor. Kopytka to też dobry sposób żeby zużyć ziemniaki które zostały z poprzedniego obiadu, chociaż u mnie w domu to się raczej rzadko zdarza żeby jakieś ziemniaki zostały. Jak już je przygotujemy możemy zjeść od razu na ciepło lub zostawić na później i albo ponownie zagotować albo odsmażyć. KOPYTKA LENIWE Z TOFU I DYNIĄ Składniki:  kostka tofu 500 g ziemniaków 200 g dyni 100 g mąki pszennej 50 g mąki ziemniaczanej szczypta soli Sposób przygotowania:  Ziemniaki i dynię ugotować. Dokładnie przecisnąć przez praskę razem z tofu Dodać mąki i sól. Z powst