Przejdź do głównej zawartości

Dynia.

Mamy środek sezonu na dynię i grzechem byłoby tego nie wykorzystać.W tym roku zaskoczył mnie kolejny gatunek z którym wcześniej nie miałam do czynienia a nawet nie wiedziałam o jego istnieniu. Do tej pory dynia kojarzyła mi się głownie z curry, indyjską zupą krem lub sernikiem dyniowym. Także będąc na moim pobliskim bazarku bardzo się zdziwiłam gdy odszukałam dynię makaronową. Ale jedno wiem na pewno! Ta kombinacja wchodzi do mojego cotygodniowego jadłospisu. Tak szybkiego i tak pysznego obiadu jeszcze nie miałam. Myślę, że to danie i ten rodzaj dyni przekona nawet osoby, które za nią nie przepadają. Nie ma co tu więcej się rozpisywać przepis bardzo krótki to i opis powinien taki być.


Dynia makaronowa z sosem.




Składniki:
  • dynia makaronowa
  • pieczarki
  • sos pomidorowy
  • natka pietruszki
  • sól, pieprz, pieprz cayenne
  • płatki drożdżowe (opcjonalnie)

Sposób przygotowania:



  1. Dynię kroimy na pół i wkładamy do piekarnika na 45-55 minut w 190 stopniach. (piekarnik nie musi być nagrzany)
  2. W tym czasie kroimy pieczarki jak nam się podoba, podduszamy tak by puściły wodę i zalewamy sosem pomidorowym doprawiamy do smaku.
  3. Jak dynia się upiecze wylewamy wodę która się zebrała w jej wnętrzu i widelcem lub łyżką wydłubujemy miąższ ze środka do misek bądź talerza. 
  4. Miąższ polewamy sosem a następnie posypujemy płatkami drożdżowymi i natką pietruszki.

Smacznego!
Dynia ważąca około 2kg wystarczy jako obiad dla 4 osób.














Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Mleko kokosowe.

Dzisiaj wpadam do Was na szybko bo i przepis będzie ekspresowy. Niby zima do nas jeszcze nie przyszła ale wieczory mamy już chłodne. Ostatnio naszła mnie ogromna ochota na kakao ale w lodówce żadnego mleka roślinnego nie było widać, a jak wiadomo bez mleka to nie kakałko. Całe szczęście paczka z przedświątecznymi zapasami już do mnie dotarła a w niej wiórki kokosowe i siemię lniane. Długo się nie zastanawiając zabrałam się do roboty. Nastawiłam co trzeba i zanim się obejrzałam  piłam już pyszne kakao. Mam nadzieję, że i Wam zasmakuje. Zacznijmy jednak od podstawy tego pysznego napoju czyli mleka kokosowego ! Jeśli uda Wam się nie wypić wszystkiego od razu to możecie zaobserwować, że po nocy spędzonej w lodówce zacznie się rozwarstwiać. Warstwę górną (tę bardziej gęstą / tłustą ) można spokojnie ubijać na sztywną bitą śmietanę. Jestem pewna, że jak spróbujecie to już nigdy nie kupicie mleka kokosowego w sklepie, zwłaszcza, że moja propozycja kosztuje około 4 zł za litr plus na prawdę ch

Sos serowy!

No dobra trochę oszukałam tym tytułem, nie będzie w sosie sera. Ostatnio odkryłam najłatwiejszy , najszybszy i w ogóle naj sposób na uzyskanie kremowej konsystencji, cudownego głębokiego smaku i to bardzo, bardzo szybko i tanio. Wiec nie ma na co czekać i szybciutko się z Wami nim dzielę! SOS "SEROWY" Składniki:  1 opakowanie mrożonej zupy kalafiorowej (do tej pory używałam tej z lidla, biedronki i hortexa - wszystkie sprawdzają się świetnie)  1/2 szklanki płatków drożdżowych 2 łyżki sosu sojowego  2 ząbki czosnku pieprz zioła prowansalskie lub jakieś inne (opcjonalnie) Sposób przygotowania:  Zupę wrzucamy do garnka, zalewamy wodą tylko tak żeby przykryła wszystkie składniki. Gotujemy do czasu aż wszystko będzie miękkie (około 20 minut) Dodajemy resztę składników i blędujemy na gładką masę  I gotowe!   Prawda, że proste, szybkie i przyjemne ? Sosik nadaję się do natchosów, makaronu, lasagne.  Tutaj ogranicza Was już tylko Wasza wy

wspomnienie lata!

Nadchodzi taki czas, że już troszkę tęsknisz za wakacjami i masz ochotę je sobie przypomnieć! Krótkie dni, wiecznie ciemno, zimno i do tego wszystkiego pada marznący deszcz? Lato gdzie jesteś? Zima jest cudowną porą roku ale żeby tak na momencik przenieść się do tych ciepłych chwil? A czy jest łatwiejszy sposób niż przez jedzenie, które Ci się z nimi kojarzy? Spróbujcie! Rozpalcie w kominku, załóżcie krótkie spodenki, koszule flanelowe i conversy, wyciągajcie gry planszowe z pod łóżka i zapraszajcie znajomych! Jeśli jesteście tymi szczęściarzami, którzy mieszkają w domku to na spokojnie możecie zrobić sobie grilla na tarasie/balkonie/ogrodzie ale jeśli mieszkacie w bloku to nie rezygnujcie! Piekarnik też daje radę. Co jakiś czas jest też do kupienia w lidlu jakiś grill elektryczny. Przydaje się nie tylko na chwilę nostalgii ale np. do zrobienia burgerów, lub szparagów/karczochów. Spotkania tematyczne to wspaniały pomysł, gwarancja dobrej zabawy, spróbujcie raz a na pewno będziecie to