Zupy, zupy, zupy!!!!
Uwielbiam!
Moim zdaniem są idealne na każdą porę roku, wspaniale nawadniają i napełniają nasze brzuszki.
I właśnie dlatego chcę Wam pokazać jak łatwo można zrobić coś pysznego bez nadmiernego wysiłku, bo teraz pogoda nas tak rozpieszcza, że nie ma co stać długo w kuchni!
Pewnie już wszyscy wiecie bo pisałam o tym nie raz, uwielbiam buraczki, chyba w każdej postaci! Tak jak ziemniaczki zresztą, no ale wracając do buraczków - nie dość ze są pyszne to są również bardzo zdrowe i ich regularne spożywanie (przez co najmniej miesiąc) może poprawić odczuwalnie nasze samopoczucie np. podczas biegania ale nie tylko! Ja uważam, że warto! Ale to już sami oceńcie i koniecznie dajcie znać. Dodam jeszcze, że dzieje się tak ze względu na zawartą w nich sporą ilość azotanów, które w naszym organizmie są przekształcane na drodze kilku reakcji w tlenki azotu - które to poprawiają metabolizm mięśni i regulują pracę obwodowego układu nerwowego, ale to jeszcze nie wszystko są odpowiedzialne również za obronę organizmu przed patogenami, bakteriami i rozszerzają światło/przekrój naczyń krwionośnych a co za tym idzie cały nasz organizm pracuje wydajniej bo jest lepiej i szybciej zaopatrywany jest w tlen każdy zakamarek naszego ciała!
Tyle dobrego w jednej roślinie, to na prawdę niesamowite!
Uwielbiam!
Moim zdaniem są idealne na każdą porę roku, wspaniale nawadniają i napełniają nasze brzuszki.
I właśnie dlatego chcę Wam pokazać jak łatwo można zrobić coś pysznego bez nadmiernego wysiłku, bo teraz pogoda nas tak rozpieszcza, że nie ma co stać długo w kuchni!
Pewnie już wszyscy wiecie bo pisałam o tym nie raz, uwielbiam buraczki, chyba w każdej postaci! Tak jak ziemniaczki zresztą, no ale wracając do buraczków - nie dość ze są pyszne to są również bardzo zdrowe i ich regularne spożywanie (przez co najmniej miesiąc) może poprawić odczuwalnie nasze samopoczucie np. podczas biegania ale nie tylko! Ja uważam, że warto! Ale to już sami oceńcie i koniecznie dajcie znać. Dodam jeszcze, że dzieje się tak ze względu na zawartą w nich sporą ilość azotanów, które w naszym organizmie są przekształcane na drodze kilku reakcji w tlenki azotu - które to poprawiają metabolizm mięśni i regulują pracę obwodowego układu nerwowego, ale to jeszcze nie wszystko są odpowiedzialne również za obronę organizmu przed patogenami, bakteriami i rozszerzają światło/przekrój naczyń krwionośnych a co za tym idzie cały nasz organizm pracuje wydajniej bo jest lepiej i szybciej zaopatrywany jest w tlen każdy zakamarek naszego ciała!
Tyle dobrego w jednej roślinie, to na prawdę niesamowite!
BOTWINKA
Składniki:
- 1/2 kg ziemniaków,
- 2 pęczki botwinki
- 2 marchewki,
- seler naciowy,
- 1 cebula,
- 2-3
ząbki czosnku, - 3 łyżki płatków drożdżowych,
- 1 łyżka sosu sojowego,
- pieprz, sól, majeranek, j
- około 1 i 1/2 l wody
- 1-2 buraki
- '1/2 l zakwasu buraczanego lub 1/4 l soku z kiszonej kapusty
Sposób przygotowania:
- Obieramy ziemniaki marchewkę i wraz z selerem i cebulą kroimy w kostkę.
- Do garnka wrzucamy cebulę i przesmażamy około 5-7 min, dodajemy resztę warzyw i przypraw następnie przesmażamy wszystko razem jeszcze około 5 min.
- Po upływie tego czasu dosypujemy płatki drożdżowe i mieszamy tak, żeby oblepiły wszystko co do tej pory znalazło się w garnku.
- Zalewamy wodą tak aby cała zawartość była pod jej powierzchnią i gotujemy około 15 minut.
- Po upływie tego czasu do blendera wlewamy około 200 ml powstałego w garnku wywaru i blendujemy z obranym buraczkiem lub dwoma na gładką masę, którą łączymy z resztą.
- Botwinkę kroimy dowolnie i również wrzucamy do całości, gotujemy mniej więcej 20 minut.
- Jak wszystko będzie miękkie to już pozostaje tylko wlać zakwas lub sok z kapusty i zagotować.
Smacznego!
Moim zdaniem jest to wspaniała zupa na upały bo na zimno smakuje równie wspaniale jak na ciepło!
Komentarze
Prześlij komentarz